Forum www.szkolamagow.fora.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Błonia   ~   Błonia
Dacota Davies
PostWysłany: Pon 21:08, 28 Gru 2009 
Prefekt Slytherinu

Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta


-Jestem ślizgonką - powiedziała z lekkim uśmiechem - a wy się znacie ? - zapytała zaciekawiona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lettie
PostWysłany: Pon 21:13, 28 Gru 2009 
Gość





Lettie naprawde nie wierzyla wlasnym oczom.
- Na Merlina! Jak Ty wyrosles! - rzekla, obejmujac go cieplo. Przyjaciel z dziecinstwa? Wciaz pamietala jak razem bawili sie w piaskownicy, a nieco pozniej probowali swoje nowe rozdzki. Ilez to lat minelo? Ile wspomnien pozostalo? Jak sie zmienil... Poznala go tylko po usmiechu... Zrobila wdech. Tak, Arthur zawsze mial dobry gust, a te perfumy? Dlaczego takie kuszace? - Doroto, znacie sie? - spytala, oderwawszy sie od przyjaciela zabaw.
Powrót do góry
Arthur Kalendor
PostWysłany: Pon 21:15, 28 Gru 2009 
Puchon

Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Nie zmieniła się, pomyślał. Piekna jak zawsze... pamietłą ją z dzieciństwa.. otaksowął ją spojrzeniem.. byłą piekna, zmysłowa...uśmeichnął się:-Oj... jak się cieszę..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dacota Davies
PostWysłany: Pon 21:15, 28 Gru 2009 
Prefekt Slytherinu

Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta


-Można powiedzieć, że tak - uśmiechnęła się do chłopaka a później do Lettie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lettie
PostWysłany: Pon 21:22, 28 Gru 2009 
Gość





- Tak? To dobrze, mam nadzieje, ze Cie nie wystraszyl swoim usmiechem. - rzekla kasliwie, czochrajac mu wlosy. Och, jak jej go brakowalo. - Wiesz, ze chyba Cie ukatrupie? - szepnela mu na ucho - Doroto, to swietnie, ze jestes w domu Salazara, rowniez tam jestem. Bede miala jakas towarzyszke, powiedz masz jakas ksywke?
Powrót do góry
Dacota Davies
PostWysłany: Pon 21:24, 28 Gru 2009 
Prefekt Slytherinu

Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta


-Dacoto - poprawiła Lettie - a ksywki nie mam więc... mów po prostu Dacota. Chyba że wymyślisz cos fajnego

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dacota Davies dnia Pon 21:25, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lettie
PostWysłany: Pon 21:27, 28 Gru 2009 
Gość





Spojrzala na Dacote.
- Przepraszam, zle uslyszalam, a o ksywce pomysle. Kiedys. - dodala.
Powrót do góry
Dacota Davies
PostWysłany: Pon 21:30, 28 Gru 2009 
Prefekt Slytherinu

Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta


-Ok, ale nie musisz sie przyzwyczajać do tego imienia, często je zmieniam - powiedziała - a ty ? słyszałam coś, że nie masz nazwiska

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lettie
PostWysłany: Pon 21:33, 28 Gru 2009 
Gość





Spojrzała na Arthura. Ile go ominęło? Czy w listach opisala wszystko co powinna? Bala sie wlasnie takich pytan. Na twarz przybrala maske obojetnosci. W jej oczach tylko on mogl dostrzec cos innego. Liczyla, ze jak kiedys uchroni ja od tego pytania. Wziela gleboki wdech.
- Ja... Tak. Nie mam nazwiska.
Powrót do góry
Dacota Davies
PostWysłany: Pon 21:37, 28 Gru 2009 
Prefekt Slytherinu

Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta


Otworzyła usta by cos powiedzieć ale w ostatniej chwili zobaczyła, że wyraz twarzy dziewczyny delikatnie sie zmienił. "Ok, o takie rzeczy sie nie pyta" pomyślała.
-Czym się interesujesz ? - zapytała chcąc zmienić temat


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dacota Davies dnia Pon 21:52, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthur Kalendor
PostWysłany: Wto 13:40, 29 Gru 2009 
Puchon

Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Arthur westchnał:"Oj, wrażliwy punkt" pomyślał. Spojrzał na Lettie i uśmiechnał się. Była wspaniała, taka, jaką sobie wyobrażał..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dacota Davies
PostWysłany: Wto 14:25, 29 Gru 2009 
Prefekt Slytherinu

Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Londyn
Płeć: Kobieta


-Hamuj mnie jak widzisz że chcę palnąć coś głupiego - powiedziała do Arthura - chyba wam trochę przeszkadzam... - pomyślała czy by sobie nie pójść

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arthur Kalendor
PostWysłany: Wto 18:00, 29 Gru 2009 
Puchon

Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Arthur zamyslił się i wpatrywał w Lettie. Uwielbiał ją od dziecka, teraz znowu stała tuż przed nim, choc umkneła mu parę lat wcześniej..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lettie
PostWysłany: Wto 18:58, 29 Gru 2009 
Gość





Lettie spojrzała wpierw na Dacotę(sukces dobrze napisałam!), następnie na Arthura. Poprawiła gestem dłoni włosy, które próbowały zasłonić jej stalowe oczy. Mruknęła parę razy.
- Dacota, naprawdę nam nie przeszkadzasz. Ja... po prostu jestem w szoku - rzekła szczerze - Nawet nie pamiętam, kiedy widziałam go - spojrzała na Arthura, dlaczego wciąż się tak uśmiechał? Och, gdyby tylko mogła poznać jego myśli! Zapewne cena byłaby wysoka, lecz może warto? Odpłynęła gdzieś daleko, jakieś 10 lat wstecz. To był ostatni dzień, kiedy się widzieli. Lettie musiała się szybko wyprowadzić, zostawiając osobę, którą bardzo lubiła. Wtedy nie znała jeszcze miłości. Zawsze zależało jej na Arthurze. Tylko z nim bawiła się do upadłego, tylko z nim... Więc co stanęło na przeszkodzie? Czy znów życie chciało pokazać, że jest zaskakujące i nieprzewidywalne? Westchnęła, wspomnienia źle na nią działały. Zmienił się i to bardzo, czy odnajdzie w nim dawnego Arthura?
Powrót do góry
Arthur Kalendor
PostWysłany: Wto 19:04, 29 Gru 2009 
Puchon

Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Arthur popatrzył na Lettie i mrugnał. Nie zmieniła się, a moze jednak? Nie wiedział, co powiedzieć. Odparł do Dacoty:-Nie.. nie rpzeszkadzasz..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lettie
PostWysłany: Wto 19:10, 29 Gru 2009 
Gość





Zdecydowanie zmienił mu się głos. Był taki... pociągający i męski, nawet bardzo. Uśmiechnęła się. Musiała przyznać po raz kolejny, że ma dobry gust. Przez wiatr poczuła jego perfumy, och, mogłaby w nich tonąć i czuć, że i tak ma nad życiem kontrolę. Przymknęła oczy, rozkoszując się chwilą. Och, to niepoprawne uczucie! Przyjaciel, przyjaciel, Lettie.
- Pytałaś, czym się interesuje. Wiesz, trudno stwierdzić. Eliksiry i magia, to chyba ciągnie każdego z nas, lecz tajemnica. - dodała - Czy mniej więcej wyobrażasz sobie tajemnicę? Zamki... Opustoszałe rzecz jasna. Dzikie wodospady... Dzikie plaże. A Ty, moja droga? - spytała, aby podtrzymać rozmowę. Arthur w ogóle się nie udzielał, o czym tak rozmyślał? Zawsze był wygadany, a teraz...
Powrót do góry
Arthur Kalendor
PostWysłany: Wto 19:15, 29 Gru 2009 
Puchon

Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Arthur patrzył na nia jak zawsze urzeczony jej spojrzeniem, tonem głosu, delikatnościa, choć surową... Ocknał się nagle z zadumy i uśmiechnał:- widze, panie, zę będziecie miały interesująą rozmowę. Lettie... jest chyba najlepszą kobietą, jaką spotkałem..-uśmeichnał się czarująco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lettie
PostWysłany: Wto 19:22, 29 Gru 2009 
Gość





Lettie zarumieniła się lekko, och, chciałaby oddać te zdradzieckie rumieńce! Kto da większą sumę? Spuściła delikatnie głowę, zakrywając zdrajce włosami.
- Och, Arthurze, nie przesadzaj, mój drogi, zapewne poznałeś o wiele lepsze kobiety. - uśmiechnęła się tajemniczo. Dlań nierealną rzeczą było to, że on mógł być wolny. Taki mężczyzna? Zapewne kręci się wokół niego pełno kobiet, które mdleją, gdy raczy na nie spojrzeć. Czy tak trudno będzie się przebić przez tą warstwę?
Powrót do góry
Arthur Kalendor
PostWysłany: Wto 19:23, 29 Gru 2009 
Puchon

Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


-Lettie.. zapewniam, nie spotkałem lepszej od Ciebie..-odparl z uśmiechem. Musiała kogos miec, niemozliwe, by była sama.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lettie
PostWysłany: Wto 19:36, 29 Gru 2009 
Gość





Spojrzała głęboko w jego oczy. Czy aż tak zmieniły się? Utonęła w czekoladzie. Po raz kolejny dzisiejszego popołudnia. Tak, zmieniły kolor, teraz są takie... intensywne, jakby starał się czarować rozmówczynie spojrzeniem. Może właśnie to robi? Stara się być czarujący? Musiała przyznać, że na jej nieszczęście doskonale mu to wychodziło.
- Może źle szukałeś? - spytała kąśliwie, unosząc jeden kącik w górę.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 9
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Forum www.szkolamagow.fora.pl Strona Główna  ~  Błonia

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach